Bryza Morska
Jarosławiec, Ośrodek wypoczynkowy80m do plaży
Domki w ośrodku zlokalizowanym 80m od zejścia na plażę Dubaj przy głównej, spacerowej ulicy Nadmorskiej w Jarosławcu.
Wędkowanie stojąc suchą stopą na lądzie niewątpliwie ma swój niezaprzeczalny urok, jednak zdecydowanie pogłębione wrażenia czekają na pokładzie łodzi. Zorganizowaną od A do Z wyprawę na ryby, w okolicach Jarosławca można urządzić na wiele różnych sposobów. Do wyboru w regionie są łowiska na Morzu Bałtyckim, w Wieprzy oraz pobliskich jeziorach - Kopaniu i Wicku.
W takiej czy innej formie, jednak od zawsze obecna w Jarosławcu. Rybołówstwo, nawet w erze nadmorskiej turystyki wypoczynkowej, pozostaje jednym z najważniejszych zawodów ludzi mieszkających nad Bałtykiem. Kutry miejscowych rybaków zwykle zacumowane są na plaży nieopodal głównego zejścia bądź przy pobliskim pomoście. Najświeższe ryby w okolicy? Tylko tutaj.
Wyjazd nad Morze Bałtyckie nabiera właściwego kolorytu dopiero po wypłynięciu na szerokie i głębokie wody. Brak porządnego portu w mieście nie jest wystarczającą wymówką - taki Jarosławiec ma tylko plażową przystań rybacką i małe molo, a i tak można wypłynąć stąd w rejs po przybrzeżnym obszarze. Wyjątkowy klimat to atut późnych wycieczek o zachodzie słońca.
Przybrzeżne jezioro o powierzchni ok. 790 ha, mieszczące się mniej więcej w połowie drogi między Jarosławcem a Darłowem. Akwen połączony jest z Bałtykiem kanałem. Znany windsurferom Kopań słynie też z wielkiego bogactwa ryb, co czyni jezioro wymarzoną lokacją dla wędkarzy. Ciekawostka historyczna - na płd.-zach. brzegu można odnaleźć resztki słowiańskiej osady.
Jesień jest p[piękna, o ile pogoda dopisuje bo kolorystycznie bomba! Nad morzem jest wiele do zobaczenia jesienią.
A ja myślę, że wrzesień nad morzem zawsze spoko. Nie lubię turystów i masowych uciech jak właśnie te niby "atrakcje" w formie dyskotek i innych szaleństw a wrzesień jest z roku na rok coraz cieplejszy więc uważam, że warto rezerwować wtedy urlop.
Jeśli ktoś nie lubi upałów i tłumów turystów, to jesień nad morzem może być niezłym pomysłem na urlop w Polsce.
We wrześniu nad morze? Pogięło tam kogoś? Lepiej już poczekać na listopad, na grudzień. A tak konkretnie to na sezon sztormowy na Bałtyku. Krajobrazy świetne, powietrze aż się gotuje od jodu (i reszty zdrowych minerałów),a nade wszystko można złowić sporo bursztynu. W zasadzie to nawet niepotrzebny jest specjalistyczny sprzęt, już zwykły spacer po plaży i nieco uważniejsze rozglądanie się mogą przynieść łechcący efekt w postaci dużych, ładnych bursztynowych bryłek.
A ta strzelnica z załączonych obrazków to gdzie się znajduje? Pytam, bo chciałbym trochę postrzelać do szkopów (patrząc po niemieckim kształcie hełmów i ostrzeżeniach o polu minowym) tak bezkarnie... No i oczywiście poleciłbym dziadkowi, żeby sobie trochę powspominał.